Jeżeli Powiat Sieradzki dostanie dofinansowanie z tegorocznej edycji Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, o które wnioskuje, w przyszłym roku Sieradz zmieni się w jeden wielki plac budowy.
Termin składania wniosków o przyznanie rządowych środków ze „schetynówek” mija wraz z końcem września, samorządom nie zostało więc zbyt wiele czasu. W powiecie sieradzkim plany są już sprecyzowane i trzeba przyznać, że wyglądają one dość śmiało. Najprościej można je ująć w ten sposób, że jeśli złożony przez sieradzkie Starostwo Powiatowe wniosek pozytywnie przejdzie weryfikację, w 2011 roku na drogach naszego miasta czekają nas utrudnienia, przy których obecne korki na „krajówce” w okolicach mostów na Warcie i Żeglinie wydają się dziecinną igraszką. – Wnioskujemy o przebudowę praktycznie wszystkich dróg powiatowych w Sieradzu, i to nie fragmentarycznie, a w całości, wraz z regulacją studzienek ściekowych. Chodzi o ulice: Armii Krajowej, Broniewskiego, Targową, Zajęczą, Polną, al. Pokoju, Piłsudskiego, al. Grunwaldzką oraz Kościuszki na odcinku, którego nie obejmie rewitalizacja, czyli od ronda do skrzyżowania z Piłsudskiego – wymienia Robert Piątek, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Sieradzu. Ponieważ są to najbardziej ruchliwe ulice w mieście, wielu kierowcom już cierpnie skóra. Władze Powiatu zapowiadają, że aby zminimalizować skutki tak dużej inwestycji, prace prowadzone będą etapami. Remont miałby charakter powierzchniowy, polegałby na sfrezowaniu warstwy asfaltu i zastąpieniu jej nowym dywanikiem. Objąłby prawie sześć kilometrów dróg powiatowych w Sieradzu. Przewidywany koszt tej inwestycji wyniesie około trzech i pół miliona złotych.
wiecej / zrodlo:
http://www.siedemdni.pl/index.php?optio ... &Itemid=63
Jesli sie uda, to w przyszlym roku bedziemy mieli jeszcze wiekszy "sajgon" niz teraz. Mam tylko nadzieje ze robia te remonty pozadnie i za 3-5 lat sie wszystko nie rozleci znowu...