Na terenie Sieradza, dokładnie 29 grudnia, podczas niedzielnej tury służby, patrol policji starał się zatrzymać do kontroli drogowej ciemny samochód marki Volkswagen o łaskich tablicach rejestracyjnych. Wszystko to działo się na ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej. Niemniej jednak, kierowca auta zdecydował się na rozpoczęcie ucieczki.
Kiedy nie udało się zatrzymać pojazdu do kontroli, informacja ta została natychmiast przekazana dyżurnemu oficerowi Komendy Policji w Sieradzu. W odpowiedzi wysłano dodatkowe patrole, by wspomóc w pościgu. Chociaż akcja zabezpieczająca została szybko uruchomiona, równie prędko doszło do jej zakończenia. Powodem był 33-letni kierowca, który zdecydował się na ryzykowne wejście w Rondo Żołnierzy Niezłomnych z nadmierną prędkością. W wyniku tego manewru, pomimo iż przejechał rondo prosto, swoją podróż skończył na barierach ochronnych oddzielających jezdnię od pobocza.
Po zakończonym zdarzeniu okazało się, że kierowcą był 33-latek. Co więcej, mężczyzna nie posiadał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami, a na dodatek był poszukiwany przez policję. Za jego czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Dodatkowo będzie musiał odpowiedzieć za prowadzenie pojazdu bez odpowiednich uprawnień.