W ostatni czwartek, w murach Szkoły Podstawowej nr 10 imienia Bolesława Zwolińskiego w Sieradzu odbyła się już trzecia edycja Debaty Oksfordzkiej. Centralnym punktem debaty była teza „Czy ocenianie w szkole podstawowej jest potrzebne?”.
Do udziału w debacie przystąpili różnorodni uczestnicy – marszałek, sekretarz, jury, czterej mówcy reprezentujący stronę Propozycji i czterej mówcy z Opozycji. Ponadto, w dyskusji uczestniczyli także obserwatorzy – uczniowie siódmych klas wraz z nauczycielami. Teza, której broniła strona Propozycji, była jednocześnie celem ataku ze strony Opozycji.
Debata rozpoczęła się od wystąpienia pierwszego mówcy Propozycji. Następnie, w sposób naprzemienny głos zabierali mówcy reprezentujący obie strony. Wszystko zgodnie z regułą, że debatę finalizuje czwarty mówca Opozycji oraz czwarty mówca Propozycji. Każdy z mówców miał do dyspozycji ściśle wyznaczony czas – cztery lub pięć minut – na wygłoszenie swojego przemówienia. Dodatkowo, podczas debaty, mówcy mieli możliwość zadawania pytań drużynie przeciwnej.
Po zakończeniu mów końcowych ostatnich mówców, prawo do zabrania głosu otrzymali Oratorzy z publiczności. Następnie, po debacie, przyszedł czas na przerwę. W tym czasie jurorzy razem z publiczność przyznawali punkty za udział w debacie. Ostateczny wynik debaty był poddany decyzji jurorów.