W pewnych zawodach nie ma mowy o czasie wolnym – świetnym przykładem jest praca w policji. Jeżeli ktoś potrzebuje przykładu, nie pozostaje nic innego jak zapoznać się z historią Michała Balcerzaka.
Co się wydarzyło?
Możemy mówić o zatrzymaniu dwóch nietrzeźwych kierowców (w ciągu kilkunastu dni). Obu oczywiście w czasie wolnym.
Pierwszy przypadek to 34-letni kierowca opla, który nie posiadał uprawnień, ale miał za to 2,5 promila alkoholu. Drugi przypadek można określić jako podobny, gdyż chodzi o 61-latka, który jechał suzuki i miał promil alkoholu, ale nie miał uprawnień.
Rzecz jasna na tym nie koniec – możemy spodziewać się konsekwencji i to surowych. Zresztą wystarczy powiedzieć, że za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grożą nawet 2 lata pozbawienia wolności. Dobrze również wiedzieć, że obligatoryjnie zarządza się świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Michałowi Balcerzakowi należą się brawa, ale warto też spojrzeć z innej strony – nieodpowiedzialne podejście to prosta droga do ogromnych problemów.